piątek, 24 maja 2013

Środek już gotowy

Wczoraj po owocnej pracy możemy uznać, że temat foteli mamy już za sobą. Ciężko się było zdecydować ponieważ wybór mieliśmy następujący. Sportowe fotele na licencji Recaro, które były produkowane przez firmę Inter Grockin, niby fajne, ale obawialiśmy się, że po kilku dniach siedzenia w jednej pozycji już nie wyjdziemy z samochodu. Drugą testowaną opcją były oryginalne fotele montowane seryjnie w polonezach z naszego rocznika. Okazało się jednak, że pomimo fajnego wyprofilowania siedziska i jego miękkości fotele także się nie nadają na długą podróż ponieważ plecy są wyprofilowane dramatycznie. Na środku jakiś garb, a żeby oprzeć głowę o zagłówek trzeba się niesamowicie wychylić do tyłu... jakaś paranoja. Ostatnią opcją był montaż foteli, które były montowane w Polonezie Caro Plus. Te fotele też nie są idealne bo nie trzymają dobrze uda z boku, ale mimo wszystko są mniej więcej "złotym środkiem", z którego skorzystamy na tegorocznym złombolu. Udało się wczoraj jeszcze zamontować w końcu pasy z tyłu, dla osoby podróżującej na tylnej kanapie.

wtorek, 21 maja 2013

Oficjalnie zgłoszeni

Jesteśmy juz oficjalnie zgłoszeni. Od teraz możemy rozpocząć szukanie darczyńców, którzy wpłacą pieniądze na rzecz dzieci ze śląskich domów dziecka jednocześnie wypełniając warunek formalny uczestnictwa naszej załogi w imprezie ZŁOMBOL 2013.
Jeśli jakaś firma lub osoba prywatna zechciała by dołączyć się do akcji prosimy o kontakt.

piątek, 17 maja 2013

Oszacowanie kosztów podróży

Aby oszacować koszty wyjazdu sądzimy, że należy wziąść pod uwagę:

1) Koszty zakupu samochodu - Ten koszt został poniesiony na samym początku i jest już za nami. Prawde mówiąc nie uważam go za koszt samej wyprawy ponieważ zamierzam tym samochodem po powrocie normalnie jeździć na codzień.

2) Przegląd, remont samochodu, części zapasowe - To koszt, który cały czas się zmienia a raczej powiększa. Na szczęście części zamienne do poloneza są względnie tanie i nie brakuje używek, które spokojnie można wykorzystać, albo przynajmniej zabrać ze sobą jako części zapasowe i ratować się nimi w razie konieczności.

3) Paliwo, promy, płatne wjazdy - No cóż to niestety chyba największy wydatek podrózy, ale za to dosyć przewidywalny. ok 7000km z czego połowa na LPG.  Pomocne linki: Ceny paliw w europie

4) Noclegi - W skandynawii na szczęście można spokojnie nocować na dziko i korzystać z darów natury. Ryby, jagody, grzyby itp można spokojnie zbierać i jeść. Jeśli jednak przyjdzie korzystać z jakiegoś kempingu to informacje i ceny można znaleźć tutaj: Ceny kempingów

5) Jedzenie - Planujemy zabrać całość z polski. Zawekowane domowe potrawy spokojnie przetrzymają tydzień w samochodzie, do tego troche zupek w proszku. Zimne napoje bedzie juz trzeba kupować podrodze bo pewnie się szybko skończą. Zamierzamy także kosztować przysmaków tubylców, ale to wyjdzie w praniu.

Suma sumarum wyjdzie pewnie po 2000zł na głowe dla naszej trzyosobowej załogi.



Czyszczenie gaźnika

Czyszczenie gaźnika to zdecydowanie czynność serwisowa dla cierpliwych i dokładnych mechaników. Na szczęście przy zachowaniu odpowiedniej ilości spokoju można to zrobić bez większych trudności. Bardzo dokładna instrukcja czyszczenia gaźnika znajduje się w książce "Sam naprawiam" autorstwa pana Morawskiego, kożystaliśmy z niej i ją polecamy.
Kilka wartościowych podpowiedzi można także przeczytać tutaj: link


środa, 15 maja 2013

Załoga w komplecie

Mamy kompletną załogę. Do dwóch wozaków dołączyła załogantka Kasia. Serdecznie Ją witamy na pokładzie Caronezzza. Ci którzy się nie zdecydowali na dołączenie do nas niech żałują. Po wieczorku organizacyjno - zapoznawczym wiemy chyba znacznie więcej i co ważne mamy konkretniejsze plany dalszych przygotowań.

wtorek, 14 maja 2013

Wymiana rozrządu

A więc kolejna akcja za nami. Tym razem na taśmę poszedł rozrząd. Większych problemów nie napotkaliśmy. Może jedynie koło pasowe bardzo ciasno siedziało i trzeba było się pomęczyć aby je ściągnąć. Bardzo trafna instrukcja wymiany rozrządu znajduje się tutaj: Instrukcja wymiany rozrządu


czwartek, 2 maja 2013

A może Caronezzz też była kobietą ??!!!

Gdyby Caronezzz prychała, parskała, miała humory i bóle głowy to można by domniemywać, że faktycznie jest kobietą. Biorąc jednak pod uwagę co to biedactwo miało za syf w skrzyni biegów i moście napędowym to jednoznacznie należy stwierdzić, że Caronezzz to musi być twardy facet. Fabryka nadała mu etykietke: Polonez Caro 1.5 GLE. Jeśli ktoś ma ochote więcej dowiedzieć się o polonezach i ich histori oraz FSO czyli Fabryce Samochodów Osobowych to polecam postudiować: http://pl.wikipedia.org/wiki/FSO_Polonez